środa, 20 maja 2020
O ciszy i chorobie, i co je ze sobą łączy, czyli koronne reminiscencje
Było jej dużo w ostatnich tygodniach. Takiej ciszy, w której nie wiadomo, co się za chwilę wydarzy. I jaki głos przyniesie. Cisze są różne. Każda brzmi inaczej. Tak jak w książce mojej córki, gdy nauczycielka w szkole muzycznej mówi do dzieci: „Posłuchajcie! Jest tak głośno, kiedy jest cicho”. Co ma na myśli? Ćwierkanie ptaków, szum przejeżdżającego auta, uderzanie w klawisze pianina, burczenie w brzuchu.